środa, 23 lipca 2014

4


Po dotarciu do domu zrobiliśmy na szybko jakąś kolację. Później spotkała mnie niemała niespodzianka mój braciszek postanowił, że sam pozmywa naczynia po posiłku. Oczywiście mogłam się domyśleć, że nie zrobi tego za darmo w zamian musiałam obiecać, że jutro to ja zrobię obiad, ale co mi tam raz mogę się poświęcić. Postanowiłam, że pójdę się jeszcze pouczyć, bo niestety jutro czekała mnie moja jakże ukochana szkoła. Czasami zastanawiam się, po co będą potrzebne mi te wszystkie bzdurne rzeczy, których uczę się w szkole. Bez kitu np. taka biologia:, po co wiedzieć mi jak produkuje się piwo. Tym bardziej, że uczęszczam do klasy o profilu ścisłym. Jedyne, co mnie pociesza to to, że nauczyciele zbytnio nie zwracają uwagi na te przedmioty, które nie są rozszerzone. Dobra dosyć o nauce, tym będę się martwiła jutro. Nauka pochłonęła mnie do tego stopnia, że zapomniałam o tym, że miałam porozmawiać z Michałem. Szybko wyszłam z mojego królestwa i poszłam do salonu, w którym oczywiście urzędował mój ukochany braciszek. W sumie to, czego ja się mogłam spodziewać? Siedzi przed telewizorem i wcina słodycze. Usiadłam obok niego na kanapie i zaczęłam oglądać lecący akurat mecz. Swoją drogą to, po co on ogląda po raz piąty mecz Jastrzębia ze Skrą. Zupełnie tego nie rozumiem. W przerwie postanowiłam podjąć nurtujący mnie temat.

-Michał mogę cię o coś zapytać?

-Jasne wal.

-Co to za nowy chłopak, który gra u was w drużynie?

-Nowy chłopak? A… pewnie chodzi ci o Kubę. No, więc tak. Ten chłopak to Kuba Popiwczak. Gra z nami od niedawna. Pamiętasz jak mówiłem ci, że Damian nasz libero doznał kontuzji. No to właśnie on go zastępował. W sumie bardzo dobrze mu szło jak na jego wiek

-A właściwie to ile on ma w ogóle lat? Wygląda na młodego.

- No, bo jest. Ma tyle samo lat, co ty.

-Serio?

-Serio, serio. A wiesz, że on nawet ma się chyba przepisać do twojej szkoły?

-Żartujesz? Jeszcze mi powiedz, że na mój profil?

-Z tego, co słyszałem, też jest umysłem ścisłym, więc niewykluczone. A właściwie to, czemu ty się tak o niego wypytujesz? Może się zakochałaś, co siostra?

-No, co ty Michał? Widziałam go pierwszy raz w życiu na oczy.

-Przecież istnieje coś takiego jak miłość od pierwszego wejrzenia.

-Wiesz, co? – wzięłam od niego trochę popcornu i rzuciłam w niego. No i oczywiście nie obyło się bez bitwy na jedzenie. Potem salon wyglądał jak pobojowisko, a ja niewiele myśląc szybko wybiegłam i zamknęłam się w swoim pokoju, żeby Michał nie zagonił mnie do sprzątania. Wzięłam swoją niezawodną mp4, usiadłam na parapecie i zaczęłam słuchać dołujących piosenek. W sumie to sama nie wiem, dlaczego mój wybór padł akurat na ten typ piosenek. Po prostu czasem tak mam i tyle. Zamuła wciągnęła mnie tak bardzo, że gdy się ocknęłam na zegarku widniała już godzina 23:55. Wyszłam ze swojego pokoju i udałam się w kierunku łazienki. Wzięłam szybki prysznic i ponownie skierowałam się do swojego pokoju by jak najszybciej położyć się spać. Nagle przede mną jak grom z jasnego nieba ukazał się mój brat.

-Daria, czemu ty jeszcze nie śpisz?

-Tak jakoś wyszło. Słuchałam sobie muzyki i straciłam rachubę czasu.

-Czy ty myślisz racjonalnie? Jutro masz iść do szkoły, a ty jeszcze nie w łóżku.

-Nie denerwuj się na pewno zdążę. Dobranoc – szybko go wyminęłam i weszłam do pokoju. Położyłam się na łóżku i szybko zapadłam w głęboki sen.

5 komentarzy:

  1. rozdzial mi sie bardzo podoba;)/@Resowiaczka29a

    OdpowiedzUsuń
  2. Co taki krótki ! hhhhahhaa :P. Super rozdział :* Czekam na następny :) Pozdrawiam Dooma :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny ;) mam nadzieję że drogi kuby i darii spotkają się jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale świetne opowiadanie!! Mogłabyś informować mnie o rozdziałach? Szukaj na tt : only_dreamsx :)

    OdpowiedzUsuń