PROLOG

Może na początek opowiem wam kilka słów o sobie. Nazywam się Daria Kubiak. Pewnie pierwsze, co wam się skojarzyło z tym nazwiskiem to Michał K. – pseudonim Dzik. Wiecie, że to nie żadna zbieżność nazwisko Michał jest po prostu moim bratem. Aktualnie mieszkam razem z nim w Jastrzębiu. Mam 18 lat, długie jasne, kręcone włosy i brązowe oczy. Nie wyróżniam się niczym spośród tłumu normalnych nastolatek. No może tylko tym, że moim bratem jest reprezentant Polski w siatkówce. Czasem też z tego powodu spotyka mnie wiele śmiesznych sytuacji. Pewnie zapytacie, dlaczego mieszkam z Michałem, a nie z rodzicami? Odpowiedź jest szalenie prosta. Moi rodzice zmarli kilka lat temu. Przez długi czas nie mogłam się z tym pogodzić. I gdyby nie Michał może do tej pory siedziałabym zamknięta w swoim pokoju, opuszczając go tylko pod pretekstem pójścia do szkoły. To dzięki Michałowi udało mi się jakoś przeżyć tamten ciężki okres mojego życia. Zabierał mnie bardzo często na swoje treningi. Nie reagując na moje sprzeciwy. Poznałam bardzo dobrze graczy Politechniki Warszawskiej, w której dwa lata temu grał mój kochany braciszek. A teraz znam prawie wszystkich zawodników ekipy Jastrzębskiego Węgla. Chociaż w tym sezonie nie byłam jeszcze na żadnym treningu ani meczu. Wiecie, że nawet zaczęłam interesować się siatkówką. Gdyby ktoś kilka lat temu powiedział mi, że ten sport będzie dla mnie taki ważny wyśmiałabym go. A teraz sama siedzę przed telewizorem lub na hali i z zapartym tchem oglądam mecze ligowe czy reprezentacyjne. A co do szkoły? Uczę się dosyć dobrze, nie jestem, co prawda kujonem, ale nie narzekam na swoje wyniki. Nie mam żadnego chłopaka, ponieważ wszyscy chłopcy, z którymi do tej pory się spotykałam umawiali się ze mną tylko i wyłącznie ze względu na Michała. Z tego powodu mam uraz do chłopaków i aktualnie nie mam zamiaru się z nikim wiązać. Mam jedną przyjaciółkę Karolinę, przyjaźnimy się ze sobą od dwóch lat. Wiemy o sobie wszystko i wszystko możemy sobie powiedzieć. Aktualnie uczę się w I LO w Jastrzębiu w 2 klasie. Dobra może starczy i tak opowiedziałam wam bardzo dużo o sobie.